Dzisiaj -po raz kolejny- zrobiłam coś na wzór kimbapu ale nie zawijałam tego w wodorosty ale w naleśniki.
Swoim zwyczajem coś źle zawijałam bo w trakcie jedzenia się rozwalało
ale mi smakowało .
Zapodaję przepis:
A- Usmażyć naleśniki - niekoniecznie okrągłe...
B- Pokroić w paski ugotowaną marchew (3), czerwoną paprykę (4) , szczypiorek(2), marynowaną w kurkumie kalarepkę (5) , kawałki podsmażonych pieczarek (1)
Zamiast kalarepki można dodać pikle z ogórka (tą twardą część przy skórce). Zamiast szczypiorku można zeszklić pokrojoną w piórka - cebulę.
C- zawinąć porcje w naleśniki
D- podsmażyć (podgrzać) na patelni.
Może ktoś z was też będzie chciał spróbować. Jeść bez wykałaczek...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz